Trening siłowy
Podstawowym elementem dla osiągnięcia wymarzonej formy, jak i dla jej podtrzymania, jest prawidłowe i dostosowane do indywidualnych potrzeb oraz stanu zdrowia odżywianie. Nie należy tego mylić z dietą, która sama w sobie jest słowem o wydźwięku pejoratywnym, ponieważ kojarzy się z wyrzeczeniami i ograniczeniami wykraczającymi poza możliwości człowieka i świadomość tego, co zdrowe.
Dobrze dobrany plan żywieniowy ma na celu doprowadzić podopiecznego do wymarzonej formy i jeśli zachodzi taka potrzeba poprawy jego stanu zdrowia. Chodzi tutaj o świadome ukierunkowanie na to, co faktycznie jest zdrowe i służy jego obranym celom treningowym i zdrowotnym oraz na to, co jest po prostu smaczne, ale nie służy, ani poprawie zdrowia, ani osiągnięciu celów treningowych. Przykładem może być tutaj nabiał, który jest często spożywanym produktem przez Polki, a istnieją przypadki takie, jak choroby autoimmunologiczne, w których dietetycy zalecają jego definitywne odstawienie.
Idealnym dopełnieniem planu żywieniowego jest plan treningowy, dostosowany do celu, możliwości i ograniczeń ciała oraz stanu zdrowia podopiecznego. Istnieją dziesiątki aktywności fizycznych, które może ćwiczyć każdy w każdym wieku, jak np.: nordic walking. Jako trener i kobieta stosująca różne formy aktywności, uważam, że najlepsze efekty poprawy swojej sylwetki można osiągnąć treningiem siłowym. Niestety wciąż mylnie kojarzony jest on jako sport sylwetkowy wyłącznie dla mężczyzn.
Osobom szczególnie początkującym polecam rozpocząć swoją przemianę z wykwalifikowanym trenerem personalnym, dla którego Twój cel będzie jego celem. Wśród dostępnych medialnie informacji treningowych i żywieniowych wybranie samodzielnie najlepszych rozwiązań jest trudne i czasami ryzykowne. Skutkiem tego jest zazwyczaj brak efektów.
W treningu siłowym kobiet, które nastawione są na osiągnięcie fit sylwetki nie ma konieczności stosowania dużych obciążeń. Trening ten jest bardziej ukierunkowany na poprawę kobiecych kształtów - głównie pośladków, ud, poprawy ramion, talii. Trening siłowy jest znacznie skuteczniejszy pod tym kątem, niż wykonywanie wyłącznie treningu aerobowego/interwałowego. Najlepszym rozwiązaniem byłoby połączenie obu tych form.
Każda forma treningu ma swój początek i koniec – rozgrzewka, część główna, część końcowa. Absolutnie koniecznym jest rozpoczęcie treningu od rozgrzewki, która obejmuje najczęściej ćwiczenia aerobowe i specjalistyczne oraz pierwsze serie rozgrzewkowe (trening siłowy). Równie koniecznym, aczkolwiek często zaniedbywanym, jest rozciąganie po wykonanym treningu. Streching będzie w tym wypadku elementem, który wpływa m.in. na szybszą regenerację mięśni, niweluje przykurcze mięśniowe oraz zwiększa ruchomość w stawach, a tym samym zmniejsza ryzyko urazów i kontuzji.
Najlepsze efekty osiąga się przy częstotliwości jednostki treningowej 3-4 razy w tygodniu, jeśli nie ma zdiagnozowanej choroby autoimmunologicznej. Najczęściej popełnianym błędem jest trenowanie ponad możliwości regeneracyjne organizmu w myśl „czym więcej, tym lepiej”. Niestety prowadzi to często do odwrotnych efektów lub ich braku.
Trening jest bodźcem dla organizmu do dokonania konkretnych zmian sylwetkowych natomiast kluczowym elementem jest jego regeneracja – sen, odpoczynek od treningu, relaks, żywienie. Trzeba się dobrze wyspać, dobrze zjeść, mieć dobry humor aby trening przyniósł oczekiwane efekty.
Najlepiej jest samodzielnie określić własne predyspozycje do tego, w jaki sposób lubi się trenować lub zgłosić się do trenera personalnego. Wszystkim polecam jednak trenowanie z głową.
Magdalena Wiktorowicz
kontakt@magdalenawiktorowicz.pl
Trener Personalny, Instruktor zajęć grupowych fitness, Żywieniowiec